Opisz w 3-5 zdaniach swoimi słowami poniższą ewangelię. Słowa Ewangelii według świętego Łukasza Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik.
Sobota, 3 tydzień Wielkiego Postu Słowo Boże na dziś: Przypowieść o faryzeuszu i celniku... Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony». Oto słowo Pańskie. Refleksja nad Słowem Bożym Doskonale znamy dzisiejszą Ewangelię. Doskonale wiemy, iż postawa faryzeusza jest błędna i zakłamana. Widząc bowiem swoje dobre uczynki, wierność literze Prawa, wywyższał się po­nad innych. Osądzał bliźnich i na tle ich życiowych niepowo­dzeń budował swoją iluzoryczną wielkość. W głębi serca zaś chciał w ten sposób ukryć swoje grzechy i przewinienia, którymi ich krzywdził. „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam” (Łk 18,11-12). W jego mniemaniu prawda była rzeczywistością subiektywną, niezależną od rzeczywistości. Uwa­żał, że prawdą można manipulować i pokazywać innym tylko to, co samemu uznaje się za korzystne. U siebie widział tylko za­lety, w innych zaś dostrzegał same wady. Inaczej na swoje życie spojrzał celnik. On się nie „wybielał”. On siebie nie usprawiedliwiał. Doskonale zdawał sobie sprawę, iż nie ma nic na swoje usprawiedliwienie. Doskonale wiedział, iż nie ma wytłumaczenia dla jego grzechów. Dlatego z pokorą stanął przed Bożym majestatem i wołał o miłosierdzie: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!" (Łk 18,13). Bóg w swym miłosierdziu wej­rzał na prośbę skruszonego celnika. To jego modlitwa została wy­słuchana. To jego prawda została przyjęta przez Stwórcę. Lecz przyglądając się pokornej modlitwie celnika, możemy zadać sobie pytanie: Czy w jego życiu był tylko grzech? Czy on naprawdę niczego dobrego w życiu nie zrobił? Czy naprawdę nie mógł powiedzieć o sobie niczego pozytywnego? Oczywiście przy­chodząc przed Boży majestat, błagał o odpuszczenie grzechów, lecz zapewne miał w sobie także wiele pokładów dobra. Przecież to właśnie pragnienie dobra, wewnętrznego pokoju i miłości przygnało go do świątyni, aby tam mógł odzyskać spokój serca. Przecież zależało mu na tym, aby zerwać z grzechem. Przecież chciał być lepszym człowiekiem. To jest drugie oblicze prawdy o nim samym. Był grzesznikiem - jak każdy z nas - lecz zarazem pragnął dobra i pokoju serca. To są dwa oblicza prawdy o każdym z nas. Jesteśmy grzeszni, lecz nie wolno nam zapominać także o tym, iż są w nas wielkie pokłady dobra. Jesteśmy zdolni do zła, lecz zarazem stać nas na poświęcenie i ofiarną, bezinteresowną miłość bliźniego. Dobrze, kiedy człowiek ma świadomość własnych grzechów. Lecz trzeba także mieć odwagę do tego, aby uznać swoje zalety. Kiedy trzeba, należy bić się w piersi i powtarzać: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!”. Lecz równocześnie należy rozwi­jać swoje zalety i talenty na chwałę Boga Stwórcy i ku pożyt­kowi drugiego człowieka. My zaś mamy problem z uczciwym spojrzeniem na swoje ży­cie. Łatwiej przychodzi nam mówić o swoich wadach niż o zale­tach. Szybciej przyznamy się do tego, iż wyrządzamy krzywdę, niż uświadomimy sobie, iż stać nas na panowanie nad własnymi emocjami. Dla innych chcemy być atrakcyjni, pragniemy być do­cenieni i szanowani. Lecz spoglądając na własne życie w prawdzie 1 szczerości, trudno przychodzi nam mówić o swoich zaletach. Dlaczego? Czy tylko dlatego, że brakuje nam poczucia własnej wartości? Czy tylko dlatego, że niemile widziani są ludzie pewni siebie? Czy tylko dlatego, że modne jest narzekanie i zazdroszcze­nie innym? Może tak, lecz jest jeszcze jeden powód, dla którego uciekamy od pozytywnej prawdy o sobie samym. Kiedy człowiek uświadamia sobie własne zalety, powinien je wykorzystywać. Kiedy dostrzegamy swoje talenty, mamy obowiązek je rozwijać. Kiedy widzimy w sobie dobro, musimy je pomnażać. Nie można już wtedy narzekać, że się nic nie da zrobić. Nie przystoi wtedy innym zazdrościć, gdyż sami możemy to samo osiągnąć. Nie ma już jak załamywać rąk i użalać się nad swoją nędzą, gdyż okazuje się, iż sami jesteśmy bogaci we wszelakie dobra. Oto dwa oblicza prawdy o nas samych. Jesteśmy grzeszni, po­pełniamy błędy, zdradzamy i krzywdzimy. Z pokorą uznajmy więc przed Bogiem swe błędy i błagajmy o miłosierdzie, gdyż ni­czego na swoje usprawiedliwienie nie mamy. Nie oceniajmy in­nych, gdyż sami takie same błędy i grzechy popełniamy. Lecz nie zapominajmy przy tym, że stać nas na odkrycie w sobie wielu za­let. Każdy człowiek jest utalentowany i w każdym drzemią po­kłady dobra. To dobro trzeba zaś rozwijać. Te talenty należy wy­korzystywać. Zdolnościami trzeba służyć bliźnim. Potencjał, który jest w nas, nie może zostać zmarnowany. Stwórca dał nam to wszystko, byśmy sobie czynili ziemię poddaną, wspomagali bliźnich i zasłużyli na zbawienie wieczne. Oto dwa oblicza prawdy o nas samych. I nie można od tej prawdy uciec! Bez niej nie można uczciwie spojrzeć na życie nikogo z nas.
Łatwiej jest nam innym wytyk ać błędy i przewinienia.Chciałabym wam dziś przytoczyć przypowieść o faryzeuszu i celniku. Tym natomiast, którzy byli przekonani o swej sprawiedliwości, a innymi gardzili, powiedział taką przypowieść: "Dwóch ludzi weszło do świątyni, aby się modlić: jeden był faryzeuszem, a drugi celnikiem. Rozpocznij korzystanie Reklama Blogi redaktorów Reklama Forum: ostatnio poruszane wątki Ludzie stworzeni do potępienia (5 postów) Historyczna analiza Biblii (5 postów) Uwagi - tylko i wyłącznie - do moderacji (6112 postów) Wzajemne uwagi - między użytkownikami (6851 postów) Co to znaczy że " Bóg jest miłością" (23 postów) SZUKAM DOMU REKOLEKCYJNEGO NA REKOLEKCJE ODNOWY W DUCHU ŚW. (2 posty) Boję się że oddałem duszę, świadomie. (5 postów) Biblijne sprzeczności (20 postów) Zmartwychwstanie a Niebo/Zaświaty (30 postów) Czy Bóg odczuwa i jest świadomy? (29 postów) Najgorętsze dyskusje w serwisach Holocaust ukazany w rzeźbach. Wernisaż wystawy o okrucieństwie w Treblince Wierzę, miłuję Znaki wiary - dla tych, którzy chcą lepiej czuć liturgię Otwórz, Panie Studenci skonstruowali stanowisko fotowoltaiczne, które wytwarza zielony wodór Uczniowie Jana Stalowa Wola. Bezcenny dar Idź dalej Nie ryzykujmy konfliktu z nastolatkiem! Na oazie w Ciężkowicach urodził się mały Michaś Reklama Użytkownicy zapraszają 37 Zambrowska Piesza Pielgrzymka do Matki Bożej Pojednania w Hodyszewie 08:00 / Zambrów - Hodyszewo Pierwsza w Polsce dostępna online poradnia zdrowia prokreacyjnego 18:00 / Internet "Pieśni wiecznie żywe" - Koncert Gabi i Wojciecha Gąsior (GGDuo) oraz Piotra Krustaka (Schola Adonai) 19:00 / Kępno, Kościuszki 3, Parafia pw św. Marcina Koncert Krystiana Ochmana w Poznaniu 19:00 / Sala Ziemi Głogowska 14, 60-734 Poznań Koncert KRYSTIANA OCHMANA w Krakowie 19:00 / ICE Kraków Congress Centre - Kraków ul. Marii Konopnickiej 17, 30-302 Kraków Rekolekcje. Jezus konfrontuje mnie z rozczarowaniami mojego życia 26-28 sierpnia 2022 w Loretto koło Wyszkowa 18:00 / Loretto koło Wyszkowa Rekolekcje. Jezus konfrontuje mnie z rozczarowaniami mojego życia 26-28 sierpnia 2022 w Loretto koło Wyszkowa 18:00 / Loretto koło Wyszkowa ORGANY ARCHIKATEDRY 2022 - Svitlana Pozdnysheva (UKRAINA) 16:00 / Bazylika św. Jana, Świętojańska 8 ORGANY ARCHIKATEDRY - Maria Erdman (Polska) 16:00 / Bazylika św. Jana, Świętojańska 8 ŁÓDŹ: KONCERT KRYSTIANA OCHMANA W TEATRZE MUZYCZNYM 19:00 / Północna 47/51, 91-425 Łódź ORGANY ARCHIKATEDRY - Giovanna Tricarico (Włochy) 17:00 / Bazylika św. Jana, Świętojańska 8 ORGANY ARCHIKATEDRY - Giovanna Tricarico (Włochy) 17:00 / Bazylika św. Jana, Świętojańska 8 Koncert Krystiana Ochmana w Bielsku - Białej 19:00 / Cavatina Hall ,Dworkowa4, Bielsko-Biała Zielone Świątki w Lesie Bielańskim 2022 10:00 / Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP, ul. Dewajtis 3. Pokaz filmu „Tobiasz” oraz spotkanie z twórcami 18:30 / Dobre Miejsce - Katolickie Centrum Kultury Proszę o zapisanie w zaszycie tematu: Zmartwychwstanie Chrystusa i Niedziela Miłosierdzia Bożego. Kochani, dziś proponuję zadanie łatwe, proste i przyjemne :-) Proszę o obejrzenie dwóch krótkich filmów, do których linki umieszczę poniżej. Pierwszy film jest wspomnieniem Świąt Wielkanocnych, natomiast drugi przybliży Wam postać św. Opowiedział też niektórym, co dufni byli w sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak się w duszy modlił: Boże dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie; zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam. A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika! Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony. Łk 18, 9-14 Jeden z księży wygłosił bardzo płomienne kazanie o pysznym faryzeuszu i pokornym celniku. Wszyscy słuchacze byli poruszeni, a szczególnie Stanisław, który w duchu potępił faryzeusza i ludzi jemu podobnych. Podziękował także, że nie jest podobny do nich. Po Mszy Stanisław zaczekał na proboszcza i szczerze mu gratulował dobrego kazania: „Księże, dobre kazanie”. Następnie dodał: „Dzięki Bogu, że nie jestem podobny do tego faryzeusza”. Tak wiele zmieniło się przez te dwa tysiące lat, jakie nas dzielą od ewangelicznej opowieści, tylko człowiek pozostał taki sam. Stanisław to jeden z nas, ludzi żyjących w dwudziestym wieku. Tak samo pyszny jak faryzeusz, tylko święcie przekonany, że nie jest do niego podobny. Przypowieść ewangeliczna ukazuje dwie postawy duchowe. Modlitwa została wybrana jako najintymniejszy akt człowieka bezpośrednio skierowany do Boga i najpełniej ukazujący, kim naprawdę człowiek jest. Nic przed Bogiem nie można ukryć, człowiek staje przed Nim w całej prawdzie. Faryzeusz symbolizuje ludzi przekonanych o tym, że są sprawiedliwi, że są uczciwi i święci dzięki swej religijności opartej na zewnętrznym zachowaniu przepisów Prawa. Religijność faryzeusza pozostaje czysto zewnętrzna. Pod osłoną zewnętrznej wzorowości kryje się wewnętrzna pustka. Faryzeusz chwali się przed Bogiem z swego wzorowego postępowania i w konsekwencji rodzi się w nim przekonanie o wyższości nad innymi i pogarda dla tych, którzy ulegają nieraz grzechowi. Chrystus mówi, że jednak to nie faryzeusz został wysłuchany w świątyni, tylko celnik. Co zatem jest tak cennego w postawie celnika, że Bóg go wysłuchał? Szukając odpowiedzi na to pytanie posłużę się średniowieczną legendą. Po śmierci młoda kobieta kołacze do drzwi nieba. Nie może się tam dostać, ponieważ w ziemskim życiu popełniła wiele zła. Jednak pojawiła się dla niej nadzieja; dostanie się do nieba pod jednym warunkiem, że wróci na ziemię i znajdzie tam dar, który w oczach bożych jest najcenniejszy. Wróciła, zatem na ziemię w poszukiwaniu tego daru. Co nim może być?- zadawała sobie pytanie. Pewnego dnia przechodziła obok młodego mężczyzny, który oddał swe życie za wiarę. O, z pewnością śmierć męczeńska w oczach bożych jest najcenniejsza. Wzięła kroplę męczeńskiej krwi i wróciła do nieba. Jednak nie to w oczach bożych miało największą wartość. Ponownie, więc udała się w ziemską wędrówkę szukając daru, który otworzy dla niej bramy nieba. W swych poszukiwaniach dotarła do spracowanego misjonarza, głoszącego Ewangelię najuboższym. Pomyślała, z pewnością to jest najmilsze Bogu; życie ofiarowane w służbie Ewangelii. Wzięła, zatem kroplę potu misjonarza i zaniosła do bram nieba. Ale i tym razem bramy nieba nie otworzyły się dla niej. Wiele razy jeszcze stukała bezskutecznie. Ostatecznie, gdy już była zrezygnowana, przyszła w pobliże fontanny gdzie bawiły się dzieci. Podziwiała piękne, niewinne ich twarze. W pewnym momencie do fontanny podjechał na koniu mężczyzna. Zeskoczył z konia, aby napić się wody. Spojrzał wtedy na dzieci i przypomniał sobie własne niewinne dzieciństwo. Patrząc zaś na odbitą w wodzie, zniszczoną swoją twarz, zrozumiał jak zmienił się wewnętrznie, jak daleko odszedł od swojej dawnej dziecięcej niewinności, zrozumiał, że zmarnował swoje życie, które Bóg mu dał. W sercu zrodził się głęboki ból, a po policzkach spłynęły łzy żalu i skruchy. Kobieta szukająca najcenniejszego daru w oczach bożych wzięła jedną z tych łez i zaniosła do bram nieba, które otworzyły się dla niej, bo był to ten dar, którego szukała. W postawie ewangelicznego celnika żal i skrucha były w oczach bożych czymś bardzo cennym. Dlatego on, jak mówi Chrystus odszedł usprawiedliwiony. Celnik stając w obliczu Boga nie myśli o swoich zasługach, ani też nie porównuje siebie z innymi. Uświadamia sobie natomiast świętość Boga i swoją własną grzeszność. W jej poczuciu błaga o przebaczenie. Wewnętrzną prawdę celnika stanowi pokora. Każdy z nas ma w sobie coś z grzeszności celnika. Żal i skrucha otwierają nam drogę do świętości, drogę do nieba. To jest pierwszy i najpotrzebniejszy krok w kierunku świętości. Pycha uniemożliwia postawienie tego kroku. Nasze ludzkie oceny pokrywają się z ocenami bożymi. Nie jest w cenie pyszałek, zarozumialec, człowiek wynoszący się nad innych. Nie jest w cenie, bo wnosi w życie zamęt, spory, waśnie, poniżenie. Cenimy człowieka pokornego. Zna on swoją wartość i wie, że jego wielkość jest w Bogu. Nie jest on źródłem poniżenia bliźniego. Jest zawsze gotów do budowania, na zasadach równości braterskiej wspólnoty. Takie są ludzkie oceny pyszałków i pokornych, jednak oceny boże są ważniejsze, niż nasze, ponieważ swymi konsekwencjami sięgają wieczności. Ks. Ryszard Koper O pokorze charakteryzującej modlitwę człowieka wiary mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. W swojej katechezie papież skomentował przypowieść o faryzeuszu i celniku (por. Łk 18,9-14). Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało około 20 tys. wiernych.

Jezus ucząc o tym, że nie powinniśmy się wywyższać opowiedział podobieństwo o faryzeuszu i celniku. Zadanie polega na rozszyfrowaniu tekstu. Zadanie przygotowane jest dla dzieci i młodzieży w wieku 8-16 lat. Historia zapisana jest w Biblii, w Ew. Łukasza 18.

Komentarz do Ewangelii z dnia 30 marca 2019 Przypowieść o faryzeuszu i celniku Słowa Ewangelii według świętego Łukasza (18, 9-14) Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się Zapis czatu z dnia 2 kwietnia 2011 [18:40] : ks3 możemy pogadać o dzisiejszej ewangelii? [18:41] : bo normalnie czytam i nie mogę jej pojąć [18:41] : Ja też chcę o Ewangelii :) [18:41] : tej o ślepcu ?? [18:41] : to się przyzwyczajaj.. często nie można pojąć Ewangelii [18:41] : nie o celniku i faryzeuszu [18:41] : aaaa dzisiejszej [18:41] : dosłownie dzisiejszej [18:42] : nie mogę sobie odp. na pytanie co to znaczy być pokornym [18:42] : pycha - liczę na siebie i swoje zabiegi (ewentualnie na układy) [18:42] : pokora - stawiam na Boga [18:43] : a stawianie na Boga to nie jest bardziej wiarą niż pokorą [18:43] : pokora to chyba uznanie prawdy o sobie? [18:43] : stawiam na Boga tzn. że całkowicie oddaję się Jego woli [18:43] : uznanie, że się Boga potrzebuje a nie liczenie na własne siły [18:43] : stawianie na Boga ...to pokorna relacja z Bogiem [18:43] : a co to jest prawda [18:43] : prawda jest taka że mogę sam .... (nie wyrażę się), a On może wszystko [18:44] : tylko Bóg zna całą prawdę [18:44] : jest to uznanie prawdy o swojej bezsilności [18:44] : taka czystą [18:44] : On ma moc nas uleczyć i ma moc...zapomniałam:( [18:44] : jaka jest realna i prawdziwa [18:44] : On sam zrani i sam uleczy [18:45] : zrani nasza pychę a uleczy nas prawda [18:45] : o nas
Łukasza - strona 7. Streszczenia.pl » Lektury » Biblia » Ewangelia św. Łukasza. Biblia - Ewangelia św. Łukasza. się Panu. Dokonał również kolejnego uzdrowienia w szabat. Uleczył chorego na wodną puchliznę. Jezus nauczał w przypowieściach – o skromności i o uczcie, o zaginionej owcy, zagubionej drachmie, o synu marnotrawnym
[18:45] : to prawda! [18:45] : smutna ale zbawienna [18:45] : Dlaczego On nas rani? żeby nam pokazać kim jesteśmy i ile możemy sami? [18:46] : Palo... [18:46] : ? [18:46] : żebyśmy byli ludźmi a nie nieużytkami [18:46] : jak się krzywo zrastasz albo krzywo rośniesz [18:46] : trzeba złamać i wyprostować [18:46] : i złożyć [18:46] : a.. no ok to już kumam.... [18:46] : dzięks [18:47] : wiesz Palo... [18:47] : ? [18:47] : krzywa rośnie :) [18:47] : ks3 a jak należy rozumieć modlitwę faryzeusza [18:47] : bo niby tutaj jest ta pokora a jednak jest to pycha [18:47] : no już kumam, już kumam [18:47] : albo egoizm... [18:47] : dzięks [18:47] : za przeproszeniem samogwałt autosoteryczny [18:47] : to żadna modlitwa Krusiu [18:48] : osiągnął przyjemność ze swoich "dokonań" [18:48] : i oddalał się tym samym od zbawienia [18:48] : to było wyliczanie swoich zalet, swojej "wielkości" [18:48] : czy należy to rozumieć tak [18:48] : że człowiek nie może dążyć do doskonałości wyższej niż Bóg lub na równi z Nim? [18:49] : wielkość człowieka w uznaniu bezwzględnej i jedynej wielkości Boga [18:49] : powinniśmy do tego dążyć [18:49] : dążymy kiepsko [18:49] : niekonsekwentnie [18:50] : no idę do kościoła [18:51] : no to trzymajcie się Pańskiej kapoty :)) [18:52] : [papa] + sxWC4.
  • d07hmdi6ty.pages.dev/298
  • d07hmdi6ty.pages.dev/193
  • d07hmdi6ty.pages.dev/204
  • d07hmdi6ty.pages.dev/229
  • d07hmdi6ty.pages.dev/283
  • d07hmdi6ty.pages.dev/274
  • d07hmdi6ty.pages.dev/380
  • d07hmdi6ty.pages.dev/48
  • d07hmdi6ty.pages.dev/125
  • przypowieść o faryzeuszu i celniku film dla dzieci